Obalane: mity o WooCommerce
Opublikowany: 2019-03-07Mam pomysł? Są szanse, że najpierw zaczniesz szukać tego, co dzieje się w sieci, niemal odruchowo. Ale gdy dostępnych jest więcej informacji, wzrasta prawdopodobieństwo rozpowszechniania lub rozpowszechniania większej ilości fałszywych informacji bez kontekstu. Mity e-commerce w ogóle, a także mity dotyczące konkretnych platform, takie jak te związane z WooCommerce, są dość powszechne. Podczas gdy niektóre mity starają się gloryfikować platformę, proces, strategię lub pomysł, inne grają na istniejących słabościach, aby je rozreklamować. Jakiś fakt, jakaś fikcja.
W tym poście na blogu wymieniamy kilka typowych rzeczy, które możesz usłyszeć o zakładaniu sklepu internetowego i spróbuj obalić te mity; o platformie, o procesach biznesowych, o tym, jak powinien wyglądać Twój sklep, czy o marketingu Twoich produktów. Wygląda na to, że każdy ma swoje zdanie, więc rozważmy niektóre z nich.
Platforma
1. „Wolny” mit
Tak, instalacja zarówno WordPressa, jak i WooCommerce jest bezpłatna, ale założenie sklepu internetowego nie zawsze jest tanie. Na początku możesz sobie poradzić z bukietem darmowych opcji, takich jak darmowe motywy, takie jak Storefront lub Astra, lite wersje wtyczek do płatności, wysyłki i innych funkcji. Ale to nie pomoże na dłuższą metę. Jedyną zaletą sklepu internetowego jest to, że możesz skorzystać z wersji próbnej za darmo, podczas gdy przy sprzedaży offline musisz płacić czynsz od pierwszego dnia. Nawet wtedy nadal musisz zapłacić pewną kwotę za hosting swojej witryny.
Aby Twój sklep był w pełni funkcjonalny (na przykład możliwość oferowania wielu opcji płatności, planów wpłat lub planów wysyłki), może być konieczne zainstalowanie płatnych wtyczek, ponieważ darmowe będą prawdopodobnie oferować ograniczone funkcje. Do tego dochodzą zwykłe funkcje biznesowe związane z zarządzaniem zmianą dostaw, zapasami, pakowaniem i wysyłką. Nie zapomnij o opłatach za takie rzeczy jak certyfikat SSL. Tak, dodadzą Ci wartości i pomogą sprzedawać, skalować i robić więcej. Ale nie ma czegoś takiego jak darmowy lunch, nawet w internecie.
Całkowite początkowe roczne koszty mogą również wynosić około 500 USD w przypadku sklepów sprzedających kilka produktów, do kilku tysięcy dolarów w przypadku sklepów sprzedających nieograniczoną liczbę produktów. Duże sklepy również mają stałe miesięczne koszty.
2. Mit „równości”
Chcemy w to wierzyć, ale nic, nawet internet nie jest tak naprawdę równy. Platformy e-commerce nie różnią się. Niezależnie od tego, czy Twoja witryna jest hostowana czy samodzielna, bezpłatna lub płatna, Twoja firma hostingowa, platforma wybrana na podstawie sprzedawanego produktu, a nawet Twoja lokalizacja geograficzna – wszystko ma znaczenie, jeśli chodzi o określenie Twojego sukcesu. To więcej niż Twój rzeczywisty produkt, jego jakość, ceny, konkurencja i nie tylko.
Gdyby to były wczesne lata 2000 i nie w Ameryce, mogłeś mieć przewagę. Teraz wszyscy są wszędzie, a twoja praca jest dla ciebie skrojona. Musisz dokładnie zbadać kilka platform e-commerce, których możesz użyć do otwarcia swojego sklepu internetowego, rynki, na których możesz sprzedawać swoje produkty, która strona internetowa działa dla którego produktu i w jakim regionie. Wybieraj i wybieraj ostrożnie.
Struktura i układ
1. Mit „zasady trzech kliknięć”
W większości artykułów dowiesz się, że idealny interfejs sklepu internetowego to taki, który za pomocą trzech kliknięć przenosi klienta na stronę kasy. Ta niepisana porada dotycząca nawigacji internetowej sugeruje, że cokolwiek użytkownik chce znaleźć, powinien być w stanie to zrobić za pomocą nie więcej niż trzech kliknięć myszą.

Chociaż dobrze jest mieć szybką witrynę, z łatwym układem, ta liczba wydaje się być mitem. Twoim celem powinno być przybliżenie klienta do celu końcowego, czyli dokonania zakupu, ale nie muszą to być trzy kliknięcia. Mogą to być dwa lub cztery, a niektóre badania pokazują nawet, że kliknięcia nawet 12 i 25 sprawią, że klient będzie bardziej zaangażowany. Dbaj o zaangażowanie klienta na każdym etapie i nie traktuj swojego sklepu jako drive-thru.
2. Mit „Obrazy i personalizacja są drugorzędne”
W czasach, gdy dostępnych jest tak wiele unikalnych treści, jako właściciel sklepu spoczywa na Tobie obowiązek uczynienia zakupów online tak odmiennym, jak to tylko możliwe, a jednocześnie jak najbardziej zbliżonym do doświadczenia offline. Pierwszym krokiem jest nadanie zdjęciom kształtu.
Klienci są bardziej skłonni zaufać sklepowi z prawdziwymi zdjęciami, niż sklepowi wypełnionemu zdjęciami stockowymi. Poświęć trochę czasu lub zapłać komuś, ale upewnij się, że Twoje zdjęcia pokazują, czym jest produkt i zrób to dobrze.
Drugi to personalizacja, najczęściej realizowana poprzez systemy rekomendacji produktów. Tak jak przyjazny bibliotekarz opowiada ci o nowej, dobrej, a jednak mało znanej książce na podstawie twoich zainteresowań czytelniczych, albo właściciel lokalnego butiku opowiada ci o kolejnym trendzie, tak twój sklep internetowy powinien być w stanie zrozumieć klienta i mu pomóc. Trudno jest zrobić to od razu, ale musi to być w twoim celu. Tylko fantazyjny wyświetlacz nie zadziała.
3. Mit „Kasa dla gości”
Czy wolałbyś mieć dużą rodzinę, która wspiera Twoje plecy, czy stały strumień gości, którzy przychodzą i odchodzą, jak im się podoba? Twoja odpowiedź powinna również rozwiązać mit o kasie gościa. Kasa gościnna oznacza umożliwienie klientowi dokonania zakupu bez konieczności rejestracji. Chociaż ułatwia im to dokonywanie transakcji, zmniejsza to szanse na stworzenie lojalnej bazy klientów i społeczności. Nie powinieneś jednak mieć też długiego procesu rejestracji klienta, ponieważ jest to jedna z głównych przyczyn porzucania koszyka, stanowiąca około 10% całkowitego porzucenia.
Najlepszym rozwiązaniem jest ułatwienie procesu rejestracji, prosząc tylko o e-mail oraz imię i nazwisko. Możesz również automatycznie zarejestrować ich jako gości i dać im możliwość powrotu w celu uzupełnienia innych danych i późniejszego uzupełnienia profilu. Ale zawsze staraj się zachęcić ich do zaangażowania i interakcji, weź urlop, jeśli chcesz, ze swoim sklepem.
Możesz też przyjrzeć się, jak niektóre z większych e-sklepów zaprojektowały swoje strony kasowe i czerpać inspirację.
4. Mit „minimalnej zawartości na stronie”
Klienci nie lubią przewijać w nieskończoność, ale chcą na pierwszy rzut oka wszystkich potrzebnych informacji. Podczas gdy bardziej wyraziste strony przyniosą korzyści Twojemu interfejsowi, musisz uważać, aby nie odciąć zbyt wiele. 88% klientów określa szczegóły produktu jako niezwykle ważne.
A więc szczegóły produktu, krótki opis, cena, a nawet referencje; to są niektóre istotne punkty, które musisz omówić. Na przykład, jeśli jest to but, należy uwzględnić rozmiar, materiał buta, markę, jeśli dotyczy, rodzaj podeszwy, cenę itp. Możesz jednak zignorować szczegóły, takie jak proces, w którym zostały wykonane lub skąd zostały zakupione materiały (chyba że zwiększa to wartość klienta, np. chwalenie się praktyką uczciwego handlu).
5. Mit „Niekończącej się personalizacji”
Tak, WooCommerce lub jakikolwiek inny e-commerce można łatwo dostosować do własnych upodobań i firmy, ale bez względu na to, ile pieniędzy wlewasz, możesz nie uzyskać wszystkiego tak, jak chcesz. Tak, wtyczki pomogą rozwiązać kilka problemów, ale konfiguracja niektórych interfejsów może być zbyt kosztowna, a niektóre elementy spowalniają witrynę lub wydłużają jej ładowanie.

Chodzi o to, że chociaż możesz wybrać temat i sposób płatności, rozmiar zdjęcia, dane z formularza rejestracyjnego i inne rzeczy, to będzie limit. Musisz o tym pamiętać, rozpoczynając swoją przygodę z e-commerce.
Procesy biznesowe
1. Mit „Dane są wszystkim”
Tak, warto wiedzieć jak najwięcej, ale co po tym, jak masz wszystkie dane? Nie marnuj energii i zasobów na zbieranie danych, jeśli nie wiesz, co z nimi zrobić. Na przykład poprosiłeś klientów o zarejestrowanie się. Dzięki temu możesz wysyłać im regularne newslettery, oferty, rabaty i inną korespondencję. Zbieraj więc dane tylko w takim zakresie, w jakim pomaga to w realizacji motywu biznesowego (etycznego, dodajmy).
2. Mit „najniższej ceny”
Dotyczy to prawdopodobnie firm z całego spektrum. Mit, że najtańszy koń jest pierwszy na mecie, nie jest prawdziwy. Chociaż może to dać ci przewagę na krótką metę, prędzej czy później klienci będą patrzeć poza twoje ceny, jeśli twoja jakość, obsługa klienta i inne aspekty nie są na miejscu. Jeśli najlepszą formą reklamy jest poczta pantoflowa, nie ma nic gorszego niż negatywna poczta pantoflowa.
3. Mit „Zarządzanie zapasami zachowa na później”
Dotyczy to zwłaszcza małych firm lub osób pracujących na własny rachunek, które dopiero rozpoczynają działalność. Inwentaryzacja jest tak samo ważna w trybie online, jak i offline. Jasne, nie musisz wystawiać wszystkich swoich produktów, ale koordynacja w ostatniej chwili między dostawcą a firmą spedycyjną może być zadaniem. W miarę rozwoju zacznij inwestować w oprogramowanie do zarządzania zapasami. Zasada kciuka powinna brzmieć, że jeśli wcześniej potrzebowałeś do tego książki, prawdopodobnie będziesz potrzebować do tego oprogramowania.
Wydajność biznesowa
1. Mit „Wystarczy sprzedaż internetowa”
E-commerce jest często przedstawiany jako rodzaj montażu, w którym toczysz pieniądze w pierwszym roku. Szanse są, jak każda forma samozatrudnienia, kreatywnego lub innego, początkowe etapy są trudne. Przychody są niepewne, w twoich procesach występują problemy z ząbkowaniem, wszędzie panuje niestabilność. Upewnij się, że masz kapitał, który pomoże Ci przetrwać te czasy i nie oczekuj, że magiczne liczby zaczną się natychmiast pojawiać.
W ten sam sposób firmy powinny poważnie przygotować się na przyszłość, w której doświadczenia w wielu kanałach będą normą, a nie trendem. Sprzedaż, serwis, doświadczenie – one również będą częścią tego rozszerzenia idei e-commerce.
2. Mit „WooCommerce jest dla małych witryn”
Jeśli nie chcesz być kolejnym Amazonem, Alibaba lub Etsy, możesz nadal korzystać z WordPressa i WooCommerce nawet po wzroście ruchu i liczby zamówień. Dopóki nie zmieni się w rynek, powinieneś być dobry. Tak, będziesz musiał zainwestować więcej w udoskonalenie swojego sklepu, zatrudnienie zespołów zajmujących się backendem itp., ale przynajmniej przez pierwsze kilka lat, gdy przejdziesz z małej do średniej skali, możesz swobodnie korzystać z tej samej platformy.
3. Mit „Przychód jest jedynym miernikiem”
Jeśli chodzi o mierzenie tego, jak radzi sobie Twoja firma, musisz być ostrożny. Dobry dochód nie może być jedyną miarą, podczas gdy szaleństwem byłoby mierzenie wszystkiego. Gwałtowny wzrost ruchu na Twojej stronie w przypadku konkretnego przypadku bez niezbędnej sprzedaży nie mówi Ci, co poszło dobrze. Więc zignoruj to i wróć, aby zobaczyć, co zrobiłeś w poprzednim miesiącu i ile się opłaciło. Spójrz na wszystkie kanały, marketing, biznes, produkt, bazę powracających użytkowników, aby określić, jak dobrze sobie radzisz w Internecie.
Marketing
W Internecie jest tłum, a jedynym sposobem na wyróżnienie się z bałaganu jest upewnienie się, że jesteś widziany i słyszany wśród milionów. Marketing stał się równie ważnym aspektem biznesu, jak każdy inny. I nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę, że technologia, na której teraz polegamy, ciągle się zmienia, więc to, co zadziałało dzisiaj, może nie zadziałać jutro. Istnieją jednak pewne podstawy, na które należy zwrócić uwagę, i otaczające je mity, aby opracować czystą strategię.
1. Mit „marketing tylko poza witryną”
Kiedy myślimy o marketingu, myślimy tylko o reklamach lub tworzeniu stron w mediach społecznościowych. Ale to nie wystarczy. Jako firma, Twoja strategia marketingowa na miejscu jest tak samo ważna jak każda inna. Marketing on-site obejmuje wszystko, od wyraźnych, dopracowanych opisów produktów, dobrych zdjęć, wskaźników wezwania do działania, podpowiedzi do obsługi klienta, wyświetlania recenzji produktów, wyskakujących okienek oferujących rabaty i innych.
2. Mit „Wystarczy podstawowa segmentacja klientów”
Segmentacja klientów to grupa demograficzna, na którą kierujesz swój produkt. Zaczyna się od segmentacji klientów na podstawie wieku, płci, a czasem zainteresowań, hobby, miejsca, w którym przebywają, branży, w której pracują i nie tylko. Jednak gdy Twoja firma zaczyna się zakładać, musisz zastosować parametry specyficzne dla firmy, takie jak ci, którzy wielokrotnie porzucają koszyki, ci, którzy wielokrotnie kupują jeden rodzaj produktu, ci, którzy wolą płatności kartą w porównaniu z tymi, którzy często płacą gotówką i innymi metrykami i analizy zachowań użytkowników. Pamiętaj, zbieraj tego rodzaju dane dopiero po ustaleniu strategii, w jaki sposób je wykorzystasz. Ale upewnij się, że masz jeden na swoim miejscu.
3. Mit „Bądź tam, wszędzie”
Swego rodzaju następstwo pierwszego punktu w marketingu, dotyczy mitu, że musisz być na każdej platformie mediów społecznościowych. Instagram, Facebook, Twitter, Pinterest, Google+, Vimeo i co nie. Prawda jest taka, że zarządzanie mediami społecznościowymi może być dość zasobożerne, więc możesz wybrać odpowiednią platformę, a następnie pracować nad tym, jak najlepiej na niej pracować. Na przykład, jeśli jesteś studiem fotograficznym, Instagram i Pinterest mogą Ci się przydać. Facebook może być może nie. Z drugiej strony Twitter wydaje się raczej niepotrzebny.
Jeśli trochę poszukasz, dostępnych jest mnóstwo badań dotyczących danych demograficznych każdej platformy, liczby użytkowników, typów najczęściej udostępnianych postów i nie tylko. Wykorzystaj to podczas projektowania strategii. Na przykład, pokolenie Z nie wydaje na wiele produktów, które znajdują na Facebooku, 11,8%, w porównaniu z milenialsami z 29,39%, pokoleniem X z 34,21% i Baby Boomers z 24,56%, według BigCommerce.
Innym powodem, aby nie polegać zbytnio na mediach społecznościowych, jest to, że polubienia w mediach społecznościowych często nie są miarą rzeczywistej sprzedaży. Pomaga budować Twoją markę na dłuższą metę, ale jeśli nie przyczynia się do generowania przychodów, przemyśl to ponownie.
4. Mit „Wszystkie komercyjne wiadomości e-mail to spam”
I na koniec biuletyny. Wydaje się, że tradycyjny obecnie sposób marketingu zyskał złą reputację z powodu folderu „Spam” i oszustów e-mailowych. Ale chociaż nie żyjemy w świecie wolnym od spamu, a co piąty e-mail ląduje w skrzynce odbiorczej, nie cała nadzieja jest stracona.
Jeśli tworzysz kampanie, które są zgrabne w designie, rozsyłane rozważnie w odstępach czasu do Twoich klientów i dodadzą wartości do ich skrzynki, zostaną one docenione. Niezależnie od tego, czy jest to udzielanie rabatów, zapowiedź nowych produktów, czy inne informacje, e-maile mogą nadal działać dobrze. To coś, nad czym musisz popracować, ale nie możesz tego ignorować.
Wniosek
Czego więc się dzisiaj nauczyliśmy? Internet stwarza nieskończone możliwości i istnieje nieskończenie wiele sposobów na to, by iść dobrze i źle. Trzymaj się podstaw, ale nie wierz we wszystko, co mówią. I powodzenia w całej tej sprzedaży!