Adnotacje internetowe są teraz standardem W3C, torując drogę dla zdecentralizowanej infrastruktury adnotacji
Opublikowany: 2017-03-04
Adnotacje internetowe stały się standardem W3C w zeszłym tygodniu, ale świat prawie tego nie zauważył. Od lat większość rozmów w sieci odbywa się w formie komentarzy. Adnotacje różnią się tym, że zwykle odwołują się do określonych części dokumentu i dodają kontekst. Często mają one charakter krytyczny lub wyjaśniający.
Jedną z kluczowych różnic między komentarzami a adnotacjami internetowymi, zgodnie z nowym standardem, jest to, że adnotacje zostały zaprojektowane tak, aby były zdecentralizowane, tworząc „nową warstwę interaktywności i linków na górze sieci”. Komentarze są publikowane przez wydawcę w tym samym miejscu co oryginalna treść, ale treść adnotacji internetowych jest własnością czytelnika. Adnotacje nie muszą być publikowane w oryginalnej treści. Czytelnik ma możliwość publikowania za pomocą „usługi adnotacji” lub własnej strony internetowej.
Doug Schepers, były kierownik ds. relacji z programistami w W3C, opisał różnicę między dodawaniem adnotacji a komentowaniem odcinka w podcaście The Web Ahead:
Kiedy komentarz znajduje się na dole strony, jest tak oderwany od reszty. Zbaczają z drogi, zaczynają mówić o innych rzeczach, które nie mają nic wspólnego z oryginalnym artykułem. Jeśli jest to nawet niejasno polityczny temat, partyzanci wskakują, krzycząc na siebie, że wszyscy są idiotami. Tracisz trop z treścią artykułu. Jest ta instynktowność, ta bezpośredniość, faktycznego komentowania czegoś w jego kontekście.
Czy ludzie chcą dodawać adnotacje do sieci? Popularne implementacje tej koncepcji, takie jak Genius Web Annotator i Komentowanie w stylu adnotacji Medium, pokazują, że ludzie lubią wchodzić w interakcję w sieci w ten sposób. Celem Grupy Roboczej W3C Web Annotation w zakresie standaryzacji technologii stojącej za adnotacjami internetowymi było stworzenie zestawu specyfikacji dla „interoperacyjnej, współdzielonej, rozproszonej architektury Web Annotation”, umożliwiającej zdrową konkurencję między usługami i zniechęcającej wydawcę do uzależnienia.
Decentralizacja ma kluczowe znaczenie dla odblokowania pełnego potencjału adnotacji w sieci. Jeśli komentatorzy mają kontrolę nad własnymi treściami, mają swobodę publikowania ich w dowolnym miejscu. Otwarte sekcje komentarzy mogą czasami stwarzać iluzję dyskursu, ale ostatecznie są pod kontrolą wydawcy. Jest to oczywiste, jeśli kiedykolwiek widziałeś kontrowersyjny wpis na blogu, który bez wątpienia powinien zawierać komentarze z różnymi punktami widzenia, ale jedyne opublikowane komentarze są zgodne z autorem.
„To przekonanie, że ktokolwiek kontroluje oryginalne źródło, kontroluje również dialog – to niebezpieczne” – powiedział Schepers. „Dlatego podoba mi się pomysł adnotacji. Jest to nierozerwalnie związane z ideą adnotacji, tym niezależnym aspektem sieciowym: „Chcę kontrolować to, co mówię, jakimi kanałami to wychodzi”. Nie mogę kontrolować, kto wstawia to do innego kanału, ale mogę kontrolować, na jakie kanały próbuję to wysłać. Mogę aktywnie publikować w wielu kanałach.”
Wtyczka Hypothesis wprowadza adnotacje internetowe do WordPress
Hipoteza to organizacja non-profit, która buduje otwartą platformę do adnotacji w Internecie, opartą na bibliotece Annotator.js. Pozwala czytelnikom wyróżnić tekst i wybrać, czy chcą go opatrzyć adnotacjami, czy wyróżnić.

Społeczność Hypothes.is posiada ekosystem narzędzi i integracji dla różnych technologii i platform wydawniczych, w tym WordPress. Wtyczka Hypothesis na WordPress.org oferuje te same funkcje, które widzisz na stronie internetowej Hypothesis, z możliwością zaznaczania tekstu i wysuwania paska bocznego do robienia notatek. Adnotacja wymaga konta z Hipotezą. Możesz to przetestować, wklejając dowolny link do narzędzia na stronie głównej Hipotezy.

Misją projektu Hipoteza jest „wniesienie nowej warstwy do sieci”, która umożliwia prowadzenie rozmów na bazie wiedzy zebranej na całym świecie. Projekt umożliwia również prywatne publikowanie adnotacji, tworząc własny osobisty notatnik obserwacji podczas surfowania po Internecie.
Wtyczka Hipoteza pozwala użytkownikom dostosować ustawienia domyślne i zachowanie oraz kontrolować, gdzie jest ładowany (strona główna, strona bloga, posty, strony itp.). Podświetlenia można domyślnie włączyć lub wyłączyć, a pasek boczny można zwinąć lub otworzyć. Adnotacje można również włączyć w plikach PDF w Bibliotece multimediów. Hipotezy mogą być dozwolone/niedozwolone na liście konkretnych postów lub stron, co jest przydatne w przypadku witryn, w których autor może chcieć jedynie adnotacji do materiału naukowego.
Hypothesis Aggregator to kolejna wtyczka do WordPressa, która oferuje krótki kod z różnymi parametrami do wyświetlania adnotacji z usługi. Umożliwia właścicielom witryn wyświetlanie kolekcji adnotacji od określonego użytkownika lub tematu.
[hypothesis user = 'kris.shaffer']
[tagi hipotezy = „IndieWeb”]
[tekst hipotezy = „Własna domena”]
[hipoteza użytkownik = tagi „kris.shaffer” = „IndieEdTech”]
Dane wyjściowe zawierają link do oryginalnej treści, wyróżniony tekst, adnotację i osobę, która ją wybrała.

Kris Shaffer, autor wtyczki, rozważa dodanie obsługi wielu tagów (zarówno w konfiguracji AND, jak i OR), a także możliwość osadzenia pojedynczej adnotacji w poście, tak jak użytkownicy mogą to robić za pomocą tweeta.
Sieć adnotatorów Hipotezy rośnie wraz z ogromnym zbiorem wiedzy, która jest łączona i dodawana każdego dnia. Usługa właśnie zakończyła rekordowy miesiąc z prawie 6 000 adnotatorów wnoszących treść.

Rekordowy miesiąc @hypothes_is w lutym: prawie 6 tys. aktywnych adnotatorów wykonało 112 385 #adnotacji. Pomogłeś? https://t.co/R2DZaf6D7i pic.twitter.com/HWNVUXUS9s
— Hipoteza (@hypothes_is) 1 marca 2017 r.
Członkowie zespołu Hipotezy są głównymi współtwórcami projektu Annotator, a organizacja była również głęboko zaangażowana w starania, aby adnotacje internetowe stały się standardem W3C. Narzędzia społecznościowe Hipotezy są dość często używane w kontekście dialogu naukowego lub akademickiego, ale aplikacja ma na celu wprowadzenie adnotacji do wszystkich rodzajów stron internetowych, w tym wiadomości, blogów, artykułów naukowych, książek, warunków korzystania z usługi, inicjatyw głosowania, przepisów i jeszcze.
W prezentacji na Personal Democracy Forum w 2013 r. Dan Whaley, założyciel i dyrektor generalny Hypothesis, opisał motywację organizacji stojącą za adnotacją całej zbiorowej wiedzy w sieci:
Cofnij się o 1000 lat, zastanów się nad kluczowymi dokumentami powstałymi w tym czasie, takimi jak Magna Carta z 1215 roku czy Deklaracja Niepodległości, dla której mamy tylko sam dokument. Brakuje nam notatek przekazywanych między współautorami w redagowaniu, recenzji innych osób, które dostarczają informacji zwrotnych na temat wczesnych wersji. Brakuje nam percepcji opinii publicznej zaraz po i większości drobnoziarnistych cytatów, cytatów i ponownego wykorzystania w kolejnych latach. Te nieustanne spory o to, dlaczego ojcowie założyciele wybrali to czy tamto konkretne sformułowanie – a gdybyśmy mieli znacznie lepszy pomysł, bezpośredni zapis ich wewnętrznych rozważań? Nie brakuje rzeczy do opisania, a teraz na minutę powstaje więcej wiedzy niż kiedykolwiek wcześniej – prawa, artykuły naukowe, wiadomości, książki, tweety, dane… ale nasze narzędzia są prymitywne, zbałkanizowane, źle zachowane, a nawet wtedy dostępne na niewielkiej mniejszości tego, co ważne.
Ideą adnotacji internetowych jest uchwycenie otaczającej rozmowy, która niekoniecznie pasuje do tradycyjnych komentarzy, zachowując ją w sposób, który jest otwarty, udostępniany i dobrze współpracuje z innymi technologiami wykorzystującymi standard sieciowy.
Co oznacza standard W3C dla przyszłości adnotacji?
Adnotacje internetowe wydają się promować bardziej krytyczne myślenie i współpracę, ale wątpliwe jest, aby kiedykolwiek w pełni zastąpiły systemy komentowania. Obydwa służą różnym celom i jest bardziej prawdopodobne, że adnotacje będą uzupełniać rozmowy w sieci. Nie wszyscy przepadają za obecnymi implementacjami interfejsu użytkownika adnotacji, które wymagają od odwiedzających klikania elementów podczas czytania.
Pomimo tego, że po raz pierwszy zostały wprowadzone do sieci w prototypie przeglądarki Mosaic w 1993 roku, narzędzia do adnotacji wciąż są w powijakach. W poście zapowiadającym 15 milionów dolarów inwestycję Andreessena Horowitza w Rap Genius, Marc Andreesen opisuje, jak technologia została prawie wbudowana w pierwszą przeglądarkę internetową:
„Tylko garstka osób wie, że dużą brakującą funkcją przeglądarki internetowej – funkcją, która miała być od samego początku, ale się nie udało – jest możliwość adnotowania dowolnej strony w Internecie z komentarzem i dodatkowymi informacjami ”.
Implementacja została wycofana niedługo później, ponieważ nie mieli możliwości wymaganych do hostowania wszystkich adnotacji i skalowania ich. Przez ostatnie 24 lata różne firmy i organizacje starały się przywrócić tę funkcję z powrotem do sieci – wszystkie z różnymi podejściami, które niekoniecznie dobrze ze sobą współgrają. Dlatego standard W3C jest ważnym krokiem naprzód.
„Podczas gdy Hipoteza i inni już umożliwiają umieszczanie adnotacji na dowolnej stronie w Internecie, standard oznacza, że dostawcy przeglądarek mają dodatkową zachętę do natywnego włączenia tej funkcji” — powiedział Dan Whaley. „Im bardziej te nowe warstwy współpracy są obecne bez żadnych dodatkowych działań ze strony użytkownika, tym bardziej wzrośnie ich wykorzystanie”.
Whaley powiedział również, że nowy standard W3C powinien wysłać silny sygnał do tych, którzy opracowali własne implementacje adnotacji, takie jak Genius, Readcube, Medium i Amazon (Kindle).
„Te zalecenia techniczne mają za sobą wagę społeczności internetowej i można na nich polegać” – powiedział Whaley. „Mamy nadzieję, że standard nie tylko zachęci innych do przyjęcia jego technicznego podejścia, ale także ostatecznie do otwarcia swoich platform”.
W idealnym świecie Doug Schepers postrzega adnotacje jako funkcję „wpalaną prosto w sieć”, w której wszyscy użytkownicy mogą wybrać, gdzie publikowane będą ich treści. Usługi adnotacji dawałyby wtedy użytkownikom możliwość wyboru syndykatorów i agregatorów, do których ma trafić treść. Wydawcy z kolei mieliby możliwość korzystania z treści adnotacji i przywracania jej przez swój system komentowania, gdyby uznali, że stanowi to wartość dodaną.
„Z biegiem czasu możemy ulepszać rzeczy” — powiedział Schepers. „Z czasem możemy poprawić naszą kulturę. Brzmi to trochę wzniośle i może trochę abstrakcyjnie, ale myślę, że w tym mogą nam pomóc adnotacje. Może faktycznie zwiększyć wzrost pomysłów, a nie tłumić pomysły. Może poprawić sposób, w jaki tworzymy naszą kulturę w bardziej świadomy sposób, w sposób, który obejmuje bardziej krytyczne myślenie”.
Schepers powiedział, że jest za wcześnie, aby wiedzieć, jak rozwinie się przyszłość adnotacji internetowych i czy przeglądarki będą zainteresowane ich natywną obsługą. Adnotacje mogą zostać zepchnięte do życia w bibliotekach skryptów na zawsze, jeśli nie przyjmą ich przeglądarki. Jak każda nowa warstwa interakcji w sieci, warto ją zbudować, aby zobaczyć, jak początkowy pomysł ewoluuje w zależności od tego, dokąd zabierają go użytkownicy.
„Nie wiem, co się stanie z adnotacjami” — powiedział Schepers. „To właśnie mnie ekscytuje. Potrafię wymyślić różne rzeczy, które mogą się zdarzyć z adnotacjami, jeśli naprawdę to włączymy, ale nie mogę się doczekać rzeczy, których w ogóle nie widziałem”.
