Jeśli każdy jest twórcą informacji — czy jest ktoś?
Opublikowany: 2022-06-14Szybka zagadka dla Ciebie: Co masz w przeważającej części z gospodarzami podcastów, wrażeniami z YouTube, gwiazdami TikTok i wpływowymi osobami na Instagramie?
Zakłopotany? W porządku, ok. Powiem ci odpowiedź.
Mówiąc statystycznie, prawdopodobnie bierzesz również pod uwagę siebie jako „twórcę treści”, przynajmniej w pewnym stopniu.
Niedawno zespół Site Exploration HubSpot przeprowadził badanie i zaobserwował, że 30% osób w wieku 18-24 lat i 40% osób w wieku 25-34 12 miesięcy kontaktuje się z twórcami informacji.
Na początku ten wybór może wydawać się wyższy, ale gdy weźmiesz pod uwagę, jak głęboko zakorzeniły się media społecznościowe w naszym życiu, zaczyna to mieć sens.
Tym, co mnie jednak zaskoczyło, było to, że na pytanie, jak wielu obserwujących doświadczyło większość tych twórców treści, 84% zgłosiło mniej niż 10 000, a 39% stwierdziło znacznie mniej niż 1000.
To mnie wprawiło w zakłopotanie. Na wyższym wydziale miałem około 100 obserwujących. Ale nie mogłem w żaden sposób uważać się za twórcę treści. Chyba, jak się okazuje, może naprawdę powinienem.
Aby sprawdzić, czy „każdy jest twórcą materialnym” jest prawdziwe – i co to oznacza, jeśli tak jest – rozmawiałem z trzema twórcami artykułów i wpływowymi osobami o ich związku z etykietą „twórca treści”. Zanurzmy się.
Czy ktoś, kto tworzy materiał, jest „twórcą treści”?
Li Jin jest inwestorem i współzałożycielem Variant Fund, przedsiębiorstwa inwestującego w posiadanie systemu finansowego. Jin, znany jako „The Trader Guru for Online Creators”, uważa, że każdy jest twórcą materiałów.
Jak poinstruował Jin The Information: „Bez względu na to, na jakim rynku jesteś, wszyscy zmierzają do tego, by zostać twórcami… To przyjęcie cyfrowego tworzenia marek ma już miejsce, ale przyspieszy w nadchodzących latach, ponieważ pracownicy służby zdrowia, Dyrektorzy generalni i inne utworzone zawody, w tym kapitaliści-przedsiębiorcy, rozumieją wartość kultywowania profili internetowych”.
Jin dodaje: „Każdy będzie musiał budować afekt w sieci, ponieważ spędzamy dużo więcej czasu w naszym życiu w sieci… Wszyscy będziemy musieli wykorzystać niektóre umiejętności i zachowania kupowanych twórców, aby odnieść sukces ”.
Jeśli twórca treści jest opisywany jako ktoś, kto „produkuje treści rozrywkowe lub edukacyjne, które zaspokajają potrzeby i problemy związane z widzami”, wówczas sensowne jest oznaczenie osoby o profilu społecznościowym jako twórcy materiału. Nie miałoby to znaczenia, bez względu na to, czy naprawdę przesyłam zabawny film na Instagramie, aby podzielić się nim z moimi 300 obserwującymi, czy też jedna z głównych influencerek TikTok robi te same szczegóły dla swoich 3 milionów entuzjastów.
Leslie Green, starszy kierownik ds. systemów społecznych w HubSpot, zgadza się z tym. Mówi: „Nike uważa, że „każdy jest sportowcem”, a ja też uważam, że każdy jest twórcą artykułów. Mogą istnieć różne poziomy umiejętności, ale jeśli masz telefon komórkowy z aparatem cyfrowym, jesteś twórcą materiałów”.
Kilka dekad temu zdobycie twórcy treści pisanych – lub influencera – wymagało od określonego obserwatora, aby otrzymać zapłatę za tytuł, i był to stosunkowo wyjątkowy klub, zarezerwowany dla marek, megainfluencerów lub celebrytów.
Teraz każdy, kto ma smartfona, może stać się osobą. Jest w tym coś wyjątkowo uwalniającego: gdy poszerzamy zakres tego, co sugerujemy, gdy mówimy „twórca treści”, nieuchronnie otwieramy drzwi dla znacznie większej liczby różnych głosów. Oznacza to, że kupujący na całym świecie mogą odkryć twórców treści pisanych, którzy odzwierciedlają ich wyjątkowe, odrębne doświadczenia.
Innymi słowy: artykuły nie będą już musiały odzwierciedlać jednego pojedynczego modelu faktów. Teraz może objąć je wszystkie.
Nicole Phillip, starszy kierownik ds. mediów społecznościowych w The Hustle, poinformowała mnie, że dostrzega kluczowe korzyści z faktu, że nie ma barier ochronnych, jeśli chodzi o określanie siebie jako twórcy materiałów.
Jak to ujął Phillip: „Twórca materiału jest z pewnością nadużywanym deskryptorem… Ale to mówi o dostępności areny, co pod pewnymi względami jest świetne dla mężczyzn i kobiet, którzy zwykle uderzaliby w szklane sufity lub niewidoczne ścianki działowe, próbując zdobyć ich występy tam za pośrednictwem typowych wskazań.”
Aby zostać twórcą artykułów, potrzebujesz tylko smartfona.
Trzeba przyznać, że w klimacie ekonomicznym twórców istnieją koncentracje umiejętności, zdolności i wpływu, tak jak są poziomy każdej kariery. Ale szokujące jest to, że w przeciwieństwie do innych zawodów, nie ma potrzeby, aby zostać twórcą informacji.
Nie będziesz musiał posiadać określonych technik, przebywać w określonym miejscu ani być profesjonalistą w konkretnym temacie — wystarczy posiadać telefon komórkowy, laptop lub komputer.
Co jest potencjalnie tym, co może sprawić, że będzie to tak fascynujące dla tak wielu osób. Zastanówmy się na przykład, jak hashtag #contentcreator ujawnia ponad 9 milionów sukcesów na Instagramie:
Równie interesujący jest wzrost ogólnej gospodarki twórców, który przekroczył kilka poprzednich od dłuższego czasu — który według Bloomberga jest teraz wart ponad 20 miliardów dolarów.
Ogólna ekonomia twórców, okres, który odnosi się do rynku twórców treści pisanych w odniesieniu do firm, gwałtownie wzrosła podczas pandemii.
Pandemia w dużym stopniu wpłynęła również na konieczność przekształcenia się w twórcę treści pisanych. Ponieważ ludzie zostali uwięzieni w posiadłości z bardzo małą ilością telefonów, ale musieli to zrobić. I, jak się okazało, publiczność w żadnym wypadku nie traktowała o genialnie dopracowanych artykułach.

Jako alternatywę publiczność doceniła i szukała dodatkowych autentycznych postów, które przemawiały do dokładnego punktu z globu.
Jak przyznaje Phillip: „Pozostanie twórcą treści oznaczało, że doświadczyłeś ogromnej liczby obserwujących i ugruntowanych oryginalnych artykułów, które regularnie trafiały do znaczących odbiorców. Następnie rozpoczęliśmy pozyskiwanie mikro- i nano-influencerów, co zmniejszyło barierę wejścia, więc prawdopodobnie nie ma żadnego ważnego naśladowcy.”
Dodaje: „Jeśli chodzi o różnorodność treści pisanych lub jakość, z pewnością jest publiczność dla każdego obszaru zainteresowań i potencjału, więc inna osoba, która ma tylko iPhone’a 8, który tylko zapisuje swoje myśli podczas porannych dojazdów do pracy, może rywalizować w dokładnym to samo miejsce co supergwiazda makijażystka pracująca z lustrzanką cyfrową i całym zespołem.”
Naprawdę ekscytujące jest przyjrzenie się możliwościom zaradnych osób ze znacznie mniejszymi aktywami konkurującymi w obszarach z głośnymi, mega obciążonymi celebrytami.
Ale potencjalni klienci mnie do mojego nadchodzącego poziomu: Jaka jest w ogóle aktywność zatrzymania z tym wszystkim?
Rozpoczęcie bycia twórcą treści w mediach społecznościowych nie oznacza końca.
Kilka lat temu bycie influencerem było często odskocznią do sławy.
Wiele imion przychodzi do mózgu: pomyśl o Kingu Bachu, który stał się sławny w Vine i od tego czasu zagrał w wielu programach telewizyjnych, razem z The Mindy Job i Punk'D lub Addison Rae, tancerką TikTok, która nie była długa temu w filmie Netflixa He's All That .
A jednak w dzisiejszych czasach bycie influencerem jest intencją samą w sobie.
Tylko jeden twórca TikTok, Brady Lockerby, podjął decyzję o zostaniu pełnoetatowym TikTokerem natychmiast po rozpoznaniu, że zachęty ekonomiczne przeważają nad jej wcześniejszym zatrudnieniem.
Jak zauważa, zaprojektowała około 50 000 USD na stanowisko od 9 do 5 w swojej firmie. Dla porównania, teraz pomaga w podwyższeniu rocznej pensji firmy w jednym konkretnym miesiącu.
Lockerby powiedział mi: „Kiedy pierwszy raz opublikowałem na TikTok, pod żadnym pozorem nie przewidziałem, że zmieni się w to, czym jest dla mnie dzisiaj. To naprawdę coś, co po prostu wpadło mi w ręce. Gdy tylko moje powołanie TikTok zaczęło się zastanawiać i zrozumiałem: „Wow, to naprawdę może być mój zawód”, stworzyłem skok i przerwałem pracę. Wolność była prawie na pewno siłą napędową”.
Dodaje: „Wygląda na to, że obecnie większość ludzi jest w tym po prostu dla pieniędzy i uzyskania darmowych produktów – ale uważam, że ważne jest nawiązywanie autentycznych relacji. Bez względu na to, czy dotyczy to twoich obserwujących, czy marki, jeśli nie wierzysz, nikt nie weźmie pod uwagę twoich treści. Podejmujesz decyzję o umieszczeniu swojego codziennego życia w Internecie, a świadomość, że ludzie naprawdę traktują nie tylko o to, jakie produkty reklamuję w ciągu trzydziestu dni, ale także o mnie i moje codzienne życie, rozgrzeje mi serce”.
Świadomość może mieć kluczowe znaczenie: pieniądze, które zarabiasz jako twórca treści, są w pełni zasłużone. Tak proste, jak wygenerowanie etykiety „twórca treści”, tak naprawdę nie jest łatwo zadomowić się na tym.
W rzeczywistości Philip przewiduje, że na dłuższą metę sporo osób naprawdę weźmie pod uwagę odejście, gdy branża będzie coraz bardziej nasycona.
Powiedziała mi: „Ludzie mogą uzyskać informacje z każdego zakątka sieci, a utrzymanie widzów przez tego rodzaju konkurencję może być denerwujące i wyczerpujące. Byłem świadkiem tego z pierwszej ręki, działającego w markowych mediach społecznościowych. Nie ma dni wolnych od pracy i trzeba nieustannie karmić bestię”.
To może być dokładne: opracowywanie materiałów to koncert 24/7. A jeśli nie będziesz stale publikować informacji uczestniczących, możesz odwrócić uwagę odbiorców, gdy przeniosą się na nowego twórcę minuty.
Ale to nie powinno powstrzymywać Cię przed realizacją celu jako twórca treści, jeśli tego chcesz.
Jak radzi Green: „W 2022 r. twórcy treści mają znacznie większą władzę niż kiedykolwiek. Platformy takie jak TikTok i Instagram konkurują o materiały i aktywnie pomagają w dostarczaniu przepływów pieniężnych dla ich najcenniejszego zasobu — twórców informacji. Jeśli chcesz podzielić się na tworzenie treści, nie zniechęcaj się. Modelki i platformy szukają Twojej osobowości i umiejętności.”
Ekologiczne dochody: „Moje najskuteczniejsze wskazówki: wybierz niszę, trzymaj się jednego systemu i skoncentruj się na objętości. Media społecznościowe mogą wydawać się zatłoczone, ale znajdziesz miejsce dla każdego. Bądź osobą dotkniętą chorobą, spójrz na różne formaty i trzymaj się kadencji, w której możesz być zgodny z trzydziestodniowym okresem przekraczającym trzydziestodniowy okres”.
Na dłuższą metę, tak jak sztuka oznacza coś charakterystycznego dla każdego unikatowego, tak samo jest z informacją. Co zwykle oznacza, że wąski zakres, który wcześniej zdefiniowaliśmy jako „twórca treści”, był zbyt ograniczający. Za zrównanie dyscypliny i umożliwienie czytania każdemu, kto ma aparat i głos, trzeba zapłacić.
W końcu każdy twórca treści pisanych ma charakterystyczną umiejętność łączenia się głęboko ze swoimi widzami – i niezależnie od tego, czy jest to tylko jedna, czy tylko milionowa publiczność, z pewnością jest w tym energia elektryczna.