WordPress.com uruchamia witryny z teorią spiskową Sandy Hook, zakazuje złośliwej publikacji nieautoryzowanych zdjęć nieletnich

Opublikowany: 2018-08-17

WordPress.com znalazł się w tym tygodniu pod ostrzałem za hosting strony z teoriami spiskowymi, według których strzelanina w Szkole Podstawowej Sandy Hook była mistyfikacją. The New York Times opublikował artykuł zatytułowany „This Company Keeps Lies About Sandy Hook w sieci”, rozpoczynając burzę gniewnych postów w mediach społecznościowych, które wzywały Automattic do podjęcia działań.

„Umieszczanie teorii spiskowych lub nieprawdziwych treści nie jest zabronione na WordPress.com i niestety jest to jedna z tych sytuacji” – powiedział Automattic w oświadczeniu dla New York Times. „To naprawdę okropna sytuacja i współczujemy rodzinie Poznerów”.

Leonard Pozner, ojciec Noah Poznera, ofiary strzelaniny do Sandy Hook Elementary, twierdzi, że zdjęcia jego syna były nadużywane na stronie hostowanej przez WordPress.com, gdzie autor zaprzeczył tragedii i nazwał syna aktorem kryzysowym. Zgłosił roszczenia dotyczące naruszenia praw autorskich do obrazów użytych w witrynie konspiracyjnej, próbując usunąć zawartość.

Automattic zbadał obrazy i ustalił, że nie ma nic nielegalnego w ich użyciu na stronie. Firma wysłała Poznerowi odpowiedź, która brzmiała: „ponieważ uważamy, że jest to uczciwe wykorzystanie materiału, w tej chwili nie będziemy go usuwać”.

W artykule w New York Times Automattic przyznaje się do niewrażliwości w radzeniu sobie z sytuacją, przepraszając rodzinę, ale powiedział, że przedmiotowe posty „nie naruszają żadnych aktualnych wytycznych użytkownika ani prawa autorskiego”.

„Ból, którego doświadczyła rodzina, jest bardzo realny i jeśli jest powiązany z treścią witryn, które hostujemy, chcemy mieć zasady, które temu zaradzą”, powiedział Automattic dla New York Times.

WordPress.com aktualizuje swoją politykę prywatności, zakazując złośliwych publikacji nieautoryzowanych, identyfikujących obrazy nieletnich

Po konsultacji z Wayback Machine należącym do Internet Archive, wygląda na to, że WordPress.com po cichu zaktualizował swoją politykę prywatności, która teraz zawiera nieautoryzowane zdjęcia nieletnich na liście rzeczy, które platforma uważa za prywatne informacje. Poprzednia polityka znajduje się poniżej:

Zaktualizowane zasady dodają do tej listy „złośliwą publikację nieautoryzowanych, identyfikujących obrazy nieletnich”.

Wyszukiwanie na Twitterze dyskusji na temat stron spiskowych Sandy Hook powoduje pojawienie się wielu tweetów wzywających ludzi do bojkotu WordPress.com i innych produktów Automattic. Jednak są też odpowiedzi na drugim końcu spektrum, a zwolennicy teorii spiskowych Sandy Hook retweetują użytkownika, który twierdzi, że WordPress.com zamknął swoją witrynę.

Wygląda na to, że witryna, o której mowa (fellowshipofminds.com), została usunięta wraz z witryną tymczasową utworzoną przez autora po pierwszym zawieszeniu. Kilka innych powiązanych witryn również zostało ostatnio usuniętych. Wydarzenia te zostały opisane w poście na memoryholeblog.org, stronie prowadzonej przez Jamesa F. Tracy, byłego profesora dziennikarstwa i mediów, który stał się znany ze swoich badań kwestionujących masakrę w Szkole Podstawowej w Sandy Hook i zamach bombowy w Boston Marathon. Blog Tracy został również usunięty z WordPress.com w 2016 roku za naruszenie Warunków korzystania z usługi Automattic.

Automattic nie wyszczególnił konkretnych wykroczeń w obu przypadkach usunięcia. Nie jest jasne, czy witryna, o której mowa w artykule w New York Times, została usunięta z powodu nowego czy poprzedniego przestępstwa. Wydaje się, że usunięcie zbiegło się w czasie ze zaktualizowaną polityką prywatności WordPress.com, ale dział PR firmy Automattic nie odpowiedział na prośbę o komentarz w tej sprawie.

„Podobnie jak w przypadku traktowania MHB przez Automattic, zniknięcie FOTM silnie sugeruje, w jaki sposób polityka WordPress.com jest dostosowywana w celu uspokojenia stron zewnętrznych, których głównym interesem jest tłumienie wypowiedzi politycznych na temat potencjalnych wysokich przestępstw, i jak w tym przypadku takie słabo uzasadnione podstawy do cenzury zatriumfował nad wolnością słowa” – powiedział Tracy.

Historycznie Automattic był zagorzałym obrońcą wolności słowa w sieci. Jest to opisane jako część Wytycznych użytkownika WordPress.com:

WordPress.com mocno wierzy w wolność słowa. Mamy ogromną publiczność w wielu kulturach, krajach i środowiskach o różnych wartościach, a nasza usługa została zaprojektowana tak, aby umożliwić użytkownikom swobodne wyrażanie wszelkich pomysłów i opinii bez naszej cenzury lub aprobaty.

Nie jest jasne, czy Automattic zmienił swoją politykę w odpowiedzi na tę sytuację, czy też ta sytuacja ujawniła w niej dziury, które firma chciała poprawić. W obu przypadkach wydaje się, że zmiana polityki umożliwiła Automattic zrobienie tego, czego chcieli od nich oburzeni obserwatorzy, z wyjątkiem emocjonalnego mandatu wydanego przez New York Times.

Bez nowej polityki prywatności usunięcie strony opartej na obraźliwych materiałach stanowi cenzurę. Automattic ustalił już, że post wykorzystujący wizerunek dziecka, choć niesmaczny i obraźliwy, stanowił dozwolony użytek z materiału. Obraz prawdopodobnie był już używany tysiące razy przez organizacje prasowe, do których dołączono inną narrację, która jest bardziej zgodna z poglądem większości na tragedię.

Ponieważ jest to firma prywatna, warunki świadczenia usług przez Automattic nie muszą odzwierciedlać pełnej wolności słowa dopuszczonej przez prawo. Jednak firma zawsze podtrzymywała swoją reputację w przeszłości jako bezkompromisowy obrońca swoich użytkowników, gdy przedstawiano prośby o cenzurę.

W niedawnym poście na Techdirt, generalny radca prawny firmy Automattic, Paul Siemiński i Holly Hogan, szczegółowo opisują, w jaki sposób WordPress.com radzi sobie ze swoją rolą w zarządzaniu odpowiedzialnością pośrednika, gdy firma otrzymuje skargi dotyczące zniesławiających treści:

Powodowanie odpowiedzialności hostów internetowych i innych pośredników, takich jak WordPress.com, za rzekomo zniesławiające treści publikowane przez użytkowników jest często krytykowane za obciążanie hostów i tłumienie innowacji. Ale odpowiedzialność pośrednika jest nie tylko zła dla hostów online. To także straszne dla mowy w Internecie. Zbliżająca się możliwość wypisania dużego czeku zachęca hostów takich jak Automattic do zrobienia jednej rzeczy, gdy po raz pierwszy otrzymamy skargę dotyczącą treści: Usuń ją. Ta decyzja może prawnie chronić hosta, ale nie chroni użytkowników ani ich mowy online.

Artykuł ten wyjaśnia poziom niuansów związanych z rozpatrywaniem reklamacji oraz koszty związane z ochroną wolności słowa użytkowników. Adwokat Automattic kończy spostrzeżeniem, że „pozostawianie tak ważnych decyzji w gestii hostów internetowych jest niewłaściwie ulokowane i przechyla szalę na korzyść wyciszania często uzasadnionych głosów”.

WordPress.com to host dla stron internetowych, a nie silos mediów społecznościowych

Platforma WordPress.com różni się od sieci społecznościowych tym, że nie jest silosem mediów społecznościowych. Działa bardziej jako host i nie może mieć jednorazowych zamknięć witryn, gdy pojawi się publiczne oburzenie.

„WordPress.com jest znacznie bliższy bycia powszechnym nośnikiem niż Facebook i inne media społecznościowe”, powiedział Dan Kennedy, profesor nadzwyczajny w Szkole Dziennikarstwa Northeastern University, w odpowiedzi na artykuł w NYT. „Ta różnica naprawdę nie jest tutaj podkreślana”.

Właściciel WordPressa (.org) i dziennikarz zajmujący się danymi, Matt Stiles, również skomentował to rozróżnienie i skontaktował się ze mną prywatnie, identyfikując WordPress.com jako „chodnik wolnej mowy w Internecie”.

„WordPress.com musi jasno powiedzieć opinii publicznej, że jest gospodarzem, a nie miejscem, które kontroluje – za pomocą algorytmów lub innej kuracji i przychodów – treści” – powiedział Stiles. „NIE jestem zwolennikiem takich witryn. Chcę tylko, aby WordPress rozwijał się jako narzędzie typu open source i ważny płatny host dla witryn internetowych. Martwię się też, że WordPress.com będzie musiał podejmować arbitralne decyzje dotyczące treści. Trudno zdefiniować mowę nienawiści. Wiemy to, kiedy to widzimy, ale martwię się o cenzurę na prywatnych platformach”.

Dave Winer skomentował również, że artykuł nie odzwierciedla wyróżnienia WordPress.com jako hosta dla stron internetowych:

WordPress.com nie jest taki jak inne, nie jest silosem, więc zakaz korzystania z tej usługi niekoniecznie wpłynie na obecność jego witryny. Będzie mógł wyeksportować swoją witrynę, skonfigurować własny serwer, wskazać wpis DNS na tym serwerze i przejść do otwartej sieci, a widzom z zewnątrz będzie wyglądać, jakby nic się nie stało. To będzie koniec dyskusji, chyba że zwolennicy antymowy spróbują wywierać presję na otwartą sieć. Tam odkryją, że nie ma prezesa, centrali korporacyjnej, akcjonariuszy obawiających się utraty wartości, nie ma zwykłych punktów nacisku.

Wydaje się, że ta szczególna sytuacja dotycząca strony spiskowej Sandy Hook uderzyła w nerwy, ponieważ w grę wchodzą dzieci. Pomimo szybkiej zmiany polityki prywatności WordPress.com w tym przypadku, Automattic nadal jest rzadkim wyjątkiem wśród firm wydawniczych, jeśli chodzi o wsparcie wolności słowa w sieci. Media i firmy technologiczne coraz częściej domagają się usunięcia obraźliwych treści, zamiast zajmować pryncypialne stanowisko przeciwko cenzurze.

Dziś ponad 200 gazet, w tym New York Times, koordynuje publikację artykułów wstępnych, w których przedstawia się charakterystykę prasy przez prezydenta Trumpa jako „wroga ludu”. Korporacyjne media informacyjne są gotowe potępić ataki na wolność słowa, ale czy naprawdę wierzą w to, kiedy to się liczy? Ta wolność nie jest uzależniona od tego, czy mowa jest prawdziwa, czy nieobraźliwa dla czytelników.

Wywołanie platformy wolności słowa, takiej jak WordPress.com, bez żadnego rozróżnienia ze względu na jej kluczową rolę w umożliwianiu dziennikarzom na całym świecie, jest przymusową próbą osiągnięcia pożądanego rezultatu. To, co zrobił WordPress.com, jest przełomowe w demokratyzacji publikowania i umożliwieniu blogerom publikowania wiadomości na ich własnych stronach.

The New York Times grabiący WordPress.com za węgle za odmowę cenzurowania użytkowników to skandaliczny podwójny standard. Publikacja nie może sama w sobie domagać się wolności słowa, pożerając jednocześnie prawa wszystkich innych, z którymi się nie zgadzają. Zasady nie są zasadami, jeśli służą ci tylko wtedy, gdy są dla ciebie wygodne.

Wymuszanie cenzury obraźliwej mowy może na krótką metę wydawać się szybką sprawiedliwością, ale osłabia tkankę wolnego społeczeństwa. Pozwól wymagającym czytelnikom podjąć decyzję, gdy natkną się na strony rozpowszechniające teorie spiskowe. Choć może to być niepopularne stanowisko, tragizm tego konkretnego przestępstwa nie może ominąć zasad, które stanowią podstawę naszych podstawowych wolności.