Gdzie Gutenberg popełnił błąd: Theme Developer Edition

Opublikowany: 2020-05-14
Zrzut ekranu motywów blokowych w katalogu motywów WordPress.
Motywy ze stylami edytora bloków na WordPress.org.

Z pełną edycją witryny tuż za zakrętem, uczciwym pytaniem jest zapytać, czy ekosystem WordPressa jest przygotowany na takie przejście, szczególnie w kwestii tworzenia motywów.

Nie jest tajemnicą, że twórcy motywów starali się nadążyć za lawiną zmian między aktualizacjami wtyczek Gutenberga i, ostatecznie, głównymi wersjami WordPressa. Warto również zadać pytanie, kto steruje statkiem. Gdzie są twórcy witryn, autorzy motywów i inni projektanci, którzy spędzają każdy dzień na tworzeniu interfejsu internetowego? Gdzie są przyszłościowe rozwiązania, które zapewniają, że projekt zachowuje kompatybilność wsteczną?

Podjęto pewne wysiłki, aby naprawić przerwany podział między projektem Gutenberg a twórcami tematów, takimi jak dwutygodniowe spotkania tematyczne oparte na blokach. Jednak te spotkania, ogólnie rzecz biorąc, są ogólnymi aktualizacjami rzeczy, które zespół Gutenberga już opracował lub wkrótce wyśle. Spotkania te są dobrym krokiem w kierunku lepszej komunikacji, ale projekt potrzebuje planisty projektu z wizją przyszłego krajobrazu i wyczuciem codziennych problemów, z którymi borykają się autorzy tematów.

W rzeczywistości istnieją tylko 132 motywy z 7455, które zawierają listę stylów edytora bloków jako funkcję w oficjalnym repozytorium. Mamy półtora roku życia edytora bloków, który oficjalnie łączy się z WordPress, ale twarz platformy składa się głównie z motywów, które przemieniły podstawowe style bloków w przeciętne projekty. Motywy, które naprawdę wyróżniają się pełną obsługą edytora bloków, są bardzo nieliczne. Wiele z nich licytuje również mocno w Elementorze lub innych programach do tworzenia stron.

To, czy podoba Ci się edytor bloków, nie ma większego znaczenia, gdy autorzy motywów nie mają żadnego wkładu. Co tydzień sprawdzam katalog motywów w poszukiwaniu nowych motywów, mając nadzieję na znalezienie ukrytego klejnotu. Co tydzień jestem rozczarowany, że w 2020 roku pojawiają się nowe motywy bez obsługi edytora bloków. Istnieje cały segment użytkowników, którzy mogliby cieszyć się edytorem, gdyby tylko mieli coś więcej niż Twenty Twenty do zabawy — to fajny motyw, ale nie dla wszystkich.

Zrzut ekranu motywów opartych na blokach ThemeForest.
Lista motywów blokowych w ThemeForest.

Sprzedawcy ThemeForest pokonują darmowych autorów motywów WordPress.org 18 do 1 pod względem wsparcia z ponad 2300 motywami wymienionymi jako zoptymalizowane pod kątem Gutenberga. To prawda, że ​​motywy z ogromnego rynku są znane z tego, że mają wszystkie funkcje, które mogą, próbując prześcignąć konkurencję. Ponadto wiele z nich ma wbudowane narzędzia do tworzenia stron lub obsługuje rozwiązania innych firm.

Mimo to, w przypadku flagowej funkcji platformy, użytkownicy końcowi powinni oczekiwać czegoś więcej od oficjalnego katalogu motywów. Zewnętrzny rynek nie powinien być jedyną grą w mieście. W tej chwili większość ofert na WordPress.org wydaje się w najlepszym razie słaba. Garstka, która idzie o krok dalej, na przykład motywy Rosa 2 i Go, ma dojrzałe firmy finansujące ten wysiłek.

Obecnie istnieje pewne zerwane zaufanie między autorami motywów a WordPressem. Niektórzy krzyczą to głośno (jak mogą poświadczyć ludzie z sekcji komentarzy WP Tavern). Inni ciszej próbują to wszystko rozgryźć.

Nawet Carolina Nymark, jedna z reprezentantów oficjalnego zespołu tematycznego, wyraziła pewne obawy. „Jak wszyscy z was, autorzy motywów, nadążają za zmianami w Gutenbergu?” zapytała w tweecie. Kiedy liderzy zespołu nie są na bieżąco, nie jest to dobre dla projektu jako całości.

„Nie wiem”, odpowiedział Anders Noren, główny twórca Twenty Twenty, na pytanie Nymarka. „Czekam, aż coś się zepsuje (w wersjach beta) i wtedy próbuję to naprawić. Próba obsługi zmian we wtyczce Gutenberg przy jednoczesnym utrzymaniu obsługi edytora bloków w Core jest szkodliwa dla twojego zdrowia.”

Autorzy tematów bardzo niepokoją się o przyszłość. Trudno ekscytować się obecnymi możliwościami, gdy nie ma pewności, jak będzie wyglądał rozwój tematu za 12 miesięcy. Nie ma jasnej i szczegółowej mapy drogowej dotyczącej tego, jak wszystko będzie działać, a wielu projektantów motywów czuje, że nadrabiają zaległości z tygodnia na tydzień. Zamiast tego powinni być w stanie wyraźniej patrzeć w przyszłość i wprowadzać w życie wczesne pomysły.

Najbardziej obawiam się, że pewnego dnia zespół ds. motywów przełączy przełącznik i będzie wymagał, aby wszystkie motywy trafiały do ​​katalogu, aby obsługiwały edytor bloków, tak jak miało to miejsce w przypadku dostosowywania w 2015 roku. Jeśli autorzy motywów nie dokonają takiego przejścia organicznie może przyjść. Drużyna utknie jako źli w środku.

Dokąd idziemy stąd?

Łatwo jest zidentyfikować niektóre z głównych problemów autorów tematów. Zmiany między aktualizacjami nieuchronnie zepsują coś w projekcie motywu.

Łamanie zmian HTML.

Łamanie zmian CSS.

Brak nazw klas.

Różne sposoby obsługi osiowania, w zależności od bloku.

Radzenie sobie ze stylami inline po latach uczenia się ich unikania.

Wszystkie te problemy są przeszkodami dla autorów tematów. A kiedy coś przeszkadza autorom motywów w wykonywaniu ich pracy, spływają one do użytkowników końcowych.

To nie jest WordPress z ostatniej dekady. WordPress, który obiecał nie psuć rzeczy aktualizacjami. WordPress, gdzie jednorazowy motyw nieprofesjonalnego projektanta nadal działał cztery miesiące później.

Projekt Gutenberga jest wciąż w powijakach. Może być fajnie się bawić, ale może też być bałagan. Jestem tak samo ewangelistą dla edytora bloków, jak każdy, ale potrafię rozpoznać, kiedy istnieje wyraźna i obecna kwestia zaufania między autorami motywów a twórcami projektu.

Obecnie autorzy motywów, którzy próbują objąć wszystkie swoje bazy, projektują co najmniej kilka wersji WordPressa, wiele wersji Gutenberga i wtyczkę klasycznego edytora. To oszałamiająca tablica testów dla jednego tematu. Te, które mają kilkanaście tematów… cóż, to nie jest idealna sytuacja.

Należy przyjąć całościowe podejście do tematu i projektu witryny. Autorzy motywów muszą zobaczyć szczegóły mapy drogowej i wnieść w nią swój wkład, przekuwając elementy, które uważają za istotne, na kamień na nadchodzące lata. Muszą wiedzieć, że projekt bloku przycisków, nad którym pocili się przez wiele godzin w zeszłym tygodniu, będzie nadal działać w przyszłym tygodniu.

Wszystko zaczyna się na poziomie zarządzania projektami.

Jeśli musi nastąpić przełomowa zmiana HTML, autorzy motywów potrzebują czegoś więcej niż „Zmiana X musi nastąpić, aby funkcja Y działała”. Muszą zobaczyć własność błędu w początkowej fazie planowania dla X, rozwiązania kodu zgodne z poprzednimi wersjami i ścieżkę prowadzącą do mniejszej liczby takich samych błędów.

Projektanci motywów nadal potrzebują pewnego rodzaju ram projektowych. Obecne klasy użytkowe są jak wersja Tailwind dla biednych ludzi, która jest składana w całość, gdy projekt dodaje nowe funkcje bez przewidywania, aby spojrzeć na przyszły krajobraz. Być może nadchodząca funkcja Global Styles poradzi sobie z tym na większą skalę, zapewniając zgodność między motywami.

Ostatecznie potrzebna jest większa komunikacja między zespołem Gutenberga a autorami motywów, którzy tworzą motywy dla oficjalnego katalogu motywów WordPress. Być może powinien nawet powstać nowy zespół lub podzespół skupiony wyłącznie na tematach w erze bloku i współpracujący bezpośrednio z programistami Gutenberga w celu zidentyfikowania punktów bólu. Cokolwiek się stanie, ktoś musi zainspirować kolejną generację tematów do powstania. Do tego czasu większość autorów motywów zastanawia się, co będą musieli naprawić dalej.

Dalej: edycja rozwojowa bloków/wtyczek?